czwartek, 29 października 2020

Powrót z Bambuko



Czy zdarzyło Wam się kiedyś być zrobionym w Bambuko?

Nie? 

Nigdy? 

A czy przypadkiem w Bambuko już od najmłodszych lat nie robi nas rodzina, szkoła, kościół, państwo i inne instytucje? Czy stereotypy, nakazy, zakazy i słynne “co ludzie powiedzą?” nie przejeło kontroli nad NASZYM życiem? Powrót z Bambuko to mozolna droga do tego by oduczyć się strachu przed opinią innych. W świecie, który pędzi z zawrotną prędkością, gdzie Internet zdaje się być remedium na całe zło, a piękno zewnętrzne zyskuje znacznie większe uznanie niż wewnętrzne, łatwo jest zapomnieć o co tutaj tak naprawdę chodzi…

I niech Was to nie zmyli - książka Katarzyny Nosowskiej nie jest poradnikiem. Daleko jej do moralizowania. Czytanie jej przypomina raczej pogawędkę z najlepszą przyjaciółką przy winie. Wiele razy podczas lektury śmiałam się pod nosem i kiwałam głową myśląc “ja też, ja też”. Wrażenie rozmowy z autorką potęguje fakt, że wielokrotnie zwraca się ona do czytelnika, sugestywnie opisując emocje i przemyślenia, które miewa każdy z nas.

“Powrót z Bambuko składa się z kilkunastu niezależnych od siebie felietonów. Sądziłam, że przez to nie pozwoli mi się wciągnąć i będę mogła niezobowiązująco sięgać po nią od czasu do czasu… Ale… nic bardziej mylnego! Gwarantuję Wam, że nie będziecie mogli się oderwać :)

Nosowska w humorystyczny i niezwykle lekki sposób przedstawia swoje spostrzeżenia dotyczące realiów życia w obecnych czasach, snuje refleksje dotyczące własnych wyborów i etapów w życiu. Nie obyło się w nim bez błędów, wzlotów i upadków. Katarzyna wielokrotnie wraca też myślami do dzieciństwa, które odcisnęło piętno na wielu jej dorosłych decyzjach i zachowaniach. Książka jest bardzo aktualna, nie brakuje w niej odniesień do sytuacji politycznej i religijnej w naszym kraju, wspomnianych jest także kilka “aferek” ze świata celebrytów. 

Warto wspomnieć także o bardzo ciekawej i oryginalnej szacie graficznej książki, która idealnie komponuje się z jej treścią. 


Na koniec mamy dla Was bardzo mądry cytat z książki - ku pamięci dla każdego z nas!


„Polecam Wam cudowną formułkę na lęk przed tym, co ludzie powiedzą, a brzmi ona: I co z tego? Nic z tego. Za każdym razem okazuje się, że nic z tego. Oni będą gadać – to pewne. Będą gadać tyle, ile trzeba, by się nasycić – nie dłużej. Chodzi o to, by własnym zaangażowaniem nie spowodować, że monolog zamieni się w dialog. Nie wahajcie się użyć własnego życia, by żyć, jak Wam się podoba”.

wtorek, 27 października 2020

Lubiliście w czasach szkolnych historię ?
Opowieści o starych dziejach, tak bardzo dla współczesnego świata niewyobrażalnych?

Jeśli odpowiedź brzmi tak, to mam dla Was bardzo interesującą pozycję!
Wędrówki przez czas kilka nieoczywistych rozmów o dziejach Europy. Rozmów – dosłownie. Każdy rozdział został napisany w formie wywiadu. Na pytania Beaty Janowskiej odpowiadają wybitni historycy: Roman Michałowski, Halina Manikowska, Marek Gensler, Igor Kąkolewski, Antoni Ziemba, Barbara Arciszewska, Urszula Augustyniak, Krzysztof Kossarzecki, Philip Ther, Magdalena Micińska, Jarosław Hrycak, Andrzej Janowski.


Dzięki takiemu zabiegowi możemy się przenieść do Paryża (roku 250!) i zapoznać się z jego początkami, gdy Galia została podbita przez Juliusza Cezara. Możemy przeczytać o Wenecji z 811 r. - o początkach miasta na wodzie oraz o Oksfordzie z 1214 r. i o tym w jaki sposób zakładano pierwsze uniwersytety. Przeczytamy również o Gandawie w 1432 r. oraz Janie van Eycku  (malarzu niderlandzkim). Zauroczymy się w mieście Vicenza, szczególnie z okresu XVI w. Bliskie jest nam Wilno, dlatego warto zapoznać się z jego dramatycznymi wydarzeniami z XVII w. Poznamy historię opery w Dreźnie. Czy wiecie jak wyglądał Lwów pod koniec XIX w.? Jeśli nie to zachęcamy do przeczytania historii tego miasta.

Również polskie miasta zostały uwzględnione w tej pozycji. Możemy przenieść się do Olsztyna, 1334 r. oraz zaczerpnąć informacji o urbanistyce tego miejsca. Zaczerpniemy również informacji o wojnach toczących się na terenie Poznania w XVII w. oraz o Warszawie w 1864 r., w której toczyło się życie pomimo upadku powstania styczniowego.

Każdy rozdział to inna historia, dlatego też możemy wybrać do przeczytania tylko te fragmenty, które nas interesują, albo pochłonąć książkę w całości. Jest to obowiązkowa pozycja dla miłośników historii, a także sztuki. Szczególnie polecam rozmowy o polskich miastach, nawet nie zdajemy sobie sprawy jak ciekawa jest nasza historia!

Na uwagę zasługują również zdjęcia oraz ilustracje, dzięki którym możemy przenieść się do każdego miasta i poczuć otaczającą nas jego przestrzeń. 




czwartek, 22 października 2020

 Twoja przeszłość jest częścią Ciebie. Nie możesz się jej wyprzeć” . 


    Zwiastun Miłości to kolejna powieść Danielle Steel, którą można przeczytać jednym tchem. Każda książka autorki napisana jest lekkim piórem, a postacie kreowane są w tak naturalny sposób, że możemy utożsamić się z nimi i odnaleźć wiele wspólnych cech. 


        W tej pozycji historia dotyczy Keshi Saint Martin. Keshia prowadzi podwójne życie. Jest dziedziczką wielkiej fortuny, aczkolwiek pracuje pod pseudonimem jako dziennikarka. Pochodząc ze specyficznego, sławnego i wyrafinowanego środowiska jest zobowiązana do przestrzegania pewnych przytłaczających norm i reguł. Z jednej strony chciałaby się wyrwać z tego świata, z drugiej, nie chce.

 

        Czasami ucieka. Ucieka od rzeczywistości udając kogoś innego, kogoś kim chciałaby się urodzić. Czy my czasami też tak nie mamy? Nie uciekamy do świata marzeń, pragnień?  



        Keshia może wydawać się denerwującą bohaterką, która zmienia maski, za każdym razem jak ma taki kaprys, aczkolwiek postarajmy się ją zrozumieć. Zapoznajmy się z jej problemami i dopiero osądźmy. 


        Jak to zwykle bywa w romansach w najmniej oczekiwanym momencie pojawia się mężczyzna. Mężczyzna idealny: przystojny, mądry i walczący w imię dobra (w tej sytuacji o lepsze prawa dla więźniów).  Lucas John, który jest w stanie odmienić życie głównej bohaterki. 


        I tak by zapewne było w każdym innym romansie, który kończy się happy endem, ale nie u Danielle Steel. 


        Lucas John, w których zakochała się główna bohaterka, również skrywa pewne tajemnice, przez które Keshia będzie musiała cierpieć. Czy to pomoże odnaleźć jej właściwą drogę ? 



poniedziałek, 19 października 2020

Baśnie o Łodzi...

 “Każdemu pisana jest baśń, tak jak pisane jest imię”

“Kto odkryje swoje prawdziwe imię, ten stworzy własną baśń” 


Przesyłanie: przesłano 6157662 z 6157662 bajtów.


W ramach cyklu recenzji książek o Łodzi przedstawiamy Wam Baśnie Eliany, które stworzył Przemysław Owczarek. 


Baśnie Eliany to 6 krótkich opowieści, zarówno dla młodszych, jak i starszych. Dla każdego, kto chce poznać historię Łodzi ukazaną w baśniowy sposób. Czym jest baśń? To nic innego jak magiczna bajka. Zapraszamy zatem do przeczytania kilku bajek o naszym mieście, w których magia łączy się z brutalną historią,a także przewidywaniami autora o przyszłości Łodzi. 


Główną bohaterką jest Aniela, nastolatka, która jest wystawiona na wiele prób, zarówno tych rzeczywistych, jak i wyśnionych. W magiczne podróże po Łodzi, w różnych jej okresach, zabiera ją sowa-Ezaw. Wielokrotnie o północy, po chwyceniu piórka, Aniela wraz z Ezawem wyrusza w podróż, której elementy kreowane są przez poetę Juliana Tuwima. 


Aniela zapoznaje się z różnicami społecznymi między bogatymi fabrykantami, a biednymi robotnikami z przełomu XIX i XX wieku. Traci ojca, który zostaje zesłany na Sybir. Jest świadkiem kłótni między Polakami, Niemcami oraz Żydami. Trafia również do łódzkiego Getta. W każdej sytuacji musi rozwiązać pewną zagadkę, dzięki której pomoże rozwiązać konflikty i zmienić bieg historii. 

Na końcu swojej podróży trafia do Łodzi, która jest jednym, wielkim systemem. W której ludzie dawno zginęli, a władzę przejęła technologia. Zniszczenie systemu umożliwi Anieli powrót do znanego miasta, o którym do tej pory tak niewiele widziała. 


Autor umieścił w baśniach wiele przedmiotów i motywów nawiązujących do łódzkiej wielokulturowości. Pojawiają się również gry językowe oraz rymowanki. Podróżując wraz z Anielą i Ezawem przejdziemy się po ulicy Piotrkowskiej, Placu Wolności, Zgierskiej, Bałuckim Rynku. Zatrzymamy się na chwilę w Parku na Zdrowiu, popatrzymy na całą Łódź z punktu znajdującego się na Retkini. Ostateczna walka z nową technologią rozegra się na Placu Dąbrowskiego. 







piątek, 16 października 2020

Pełnia wilka



Morderstwa, płomienny romans, zagadki przeszłości, radykalnie polityczne ugrupowania i słowiańskie wierzenia… a wszystko to w malowniczej bieszczadzkiej Hoczwi. Wieś podążając za współczesnością jednocześnie mocno zakorzeniona jest w historii, a tragedia, która wydarzyła się na tych ziemiach, wciąż żyje w dzieciach i wnukach zmarłych. 

W sam środek całej masy tajemniczych i szokujących zdarzeń trafia początkująca pisarka z Warszawy, wraz z bagażem życiowych doświadczeń. Sukces jaki niedawno osiągnęła popycha ją do decyzji o zmianie swojego życia. Proste życie w drewnianej chatce na końcu świata wydaje się idealną opcją. Żadnych zobowiązań, żadnych komplikacji i planów na przyszłość. Czy na pewno? W chatce, którą w pośpiechu wynajęła niedawno został zamordowany starszy pan. Wiadomość o tym jest tylko początkiem dramatycznych i trudnych zdarzeń, które wkrótce nastąpią w jej życiu. Czy jest tutaj intruzem i może jej grozić niebezpieczeństwo? Kto i czego szukał w starej stodole nieopodal chatki?

Pola będzie musiała zmierzyć się także ze swoimi emocjami - pustką spowodowaną zakończeniem relacji z żonatym mężczyzną oraz płomiennym romansem, który szybko nawiązała w Hoczwi i, który miał przynieść jej ulgę. Szybko jednak przestaje być tylko chwilową przyjemnością i zaczyna poruszać te struny, które obydwoje woleliby zostawić w spokoju.


Powieść jest niezwykle wciągająca i bardzo dobrze napisana. Niezwykle ciekawy jest wątek związany z zemstą skrajnych narodowców ukraińskich, którzy nie cofną się przed niczym aby udowodnić swoją wyższość i zdobyć to czego najbardziej pragną. “Pełnie wilka” obrazuje jak bardzo przeszłość bieszczadzkiego terenu wpływa na teraźniejszość. Rozwijające się powoli śledztwo unaocznia, że przyczyny zagadkowego morderstwa należy szukać właśnie w historii, a miejscowe legendy i słowiańskie wierzenia odgrywają tu bardzo istotną rolę. 

Książka jest pierwszym tomem serii i zakończyła się w taki sposób, że zdecydowanie czekam na kolejny. :)

poniedziałek, 12 października 2020

Psy Prewencji

Dzisiaj przychodzimy do Was z drugą książką Norberta Grzegorza Kościerzy.


Psy Prewencji składają się z XV rozdziałów. Każdy rozdział dotyczy innej historii. Warto zauważyć, że autor podkreśla, iż historie te w 80% oparte są na wydarzeniach autentycznych. 


Czytając poszczególne opowieści autora możemy spotkać się z różnymi patologiami występującymi głównie w środowisku policji, ale nie tylko… nie zapominajmy o tym, że za pewne zachowania, które odbijają się na zdrowiu psychicznym policjantów, odpowiedzialni są wszyscy ludzie.


Omawiając sytuacje problemowe występujące w policji, szczególnie w oddziałach prewencji, należy wyróżnić: spożywanie alkoholu na służbie, niedocenianie pracowników po ciężkiej pracy, donoszenie na swoich kolegów by zyskać większą premię, większe przywileje na wyższych stanowiskach i brak empatii w stosunku do osób rozpoczynających swoją karierę w tejże pracy. Niestety, ale takie realia pracy występują w wielu środowiskach, a w dalszym ciągu brakuje działań, które mogłyby je powstrzymać. 


Zaiste zastanawiacie się dlaczego w recenzji nawiązałam do całego społeczeństwa, a nie skupiam się tylko i wyłącznie na policyjnych patologiach. Podążając śladem autora, również chciałam zwrócić uwagę, że pracownicy tej szczególnej jednostki państwowej są też tylko ludźmi, którzy muszą mieć niewyobrażalną dla nas odporność psychiczną, aby radzić sobie z ciężkimi sytuacjami (m.in. takimi jak zamordowanie własnego dziecka, bądź ratowaniem ludzi po wypadkach samochodowych). Pamiętajcie proszę, że te osoby również posiadają pewne bariery psychiczne, które mogą pęknąć.


Przerażająca może być również ilość przekleństw, dlatego warto pamiętać, że książka jest niewskazana dla osób poniżej 16 roku życia. 


Autor w bardzo przystępny sposób przedstawił historię, o których  nie słyszymy w codziennym świecie, a warto zapoznać się z nimi, by móc zrozumieć jak ciężka jest praca w policji. 



czwartek, 8 października 2020

Nigdy nie zapomnisz...

 Przeszłość to nie to, co mija, tylko to, co pozostało po tym, co minęło~~

Alceu Amoroso Lima


Powracamy do Was z kolejną książką Kathryn Croft. Tym razem przeczytaliśmy pozycję “Nigdy nie zapomnisz”, która opowiada o tym, jak wydarzenia  z przeszłości wpływają na teraźniejszość oraz przyszłość.

 

Zapewne każdy z nas zastanawia się czy jego życie wyglądałoby teraz inaczej, gdyby pewne sytuacje z przeszłości nie miały miejsca, bądź wyobrażamy sobie co byłoby gdyby… 

Z przeszłością, historią którą sami stworzyliśmy, musimy nauczyć się żyć, chociaż byłaby okrutna. Bowiem każde wydarzenie to cenna lekcja życia, z której musimy nauczyć się korzystać. 


A jeśli nie potrafimy poradzić sobie z przeszłością? I nikt nie potrafi nam pomóc w odnalezieniu właściwej drogi? Nawet lekarz specjalista? Możemy wierzyć w karmę i karać się za to co zrobiliśmy kiedyś...ale czy warto?




Główna bohaterka Leah w dzieciństwie popełniła wiele błędów, za które chce za wszelką cenę odpokutować. Prowadzi samotne życie, nie planuje założenia rodziny. Mieszka w małym, przygnębiającym mieszkaniu, a jej jedynym zajęciem jest praca w bibliotece oraz pomoc osobom w potrzebie w ośrodku pomocy społecznej. Z nikim nie chce się zaprzyjaźnić, nie potrafi rozmawiać z mężczyznami i ukrywa się w świecie książek. Rutyna jest dla niej stabilizacją, kontrolą swojego życia. 


Co roku powracają do niej smutne wspomnienia, z dnia, w którym cały jej świat zawalił się. Dotąd każda rocznica była obchodzona tak samo, do czasu… 

aż pojawia się tajemniczy dręczyciel przypominający o wszystkich wydarzeniach i starający się zastraszyć, a docelowo nawet zabić bohaterkę. 


Czytając książkę jesteśmy zaintrygowani historią Leah z czasów szkolnych. We wspomnieniach bohaterki, które przeplatają się z bieżącymi wydarzeniami, dowiadujemy się, że była zaprzyjaźniona z Imogen, Coreyem oraz zakochana w Adamie, swojej pierwszej, wielkiej miłości, po której nie jest w stanie dopuścić do siebie innego mężczyzny. Kartka, po kartce, poznajemy przeszłość bohaterki oraz jej obecną sytuację, która staje się coraz bardziej dramatyczna. Oaza spokoju, która podtrzymują ją przy życiu zostaje zniszczona… wszystko przez błędy popełnione w czasach szkolnych.