niedziela, 29 listopada 2020

Kiedy mnie zobaczyłeś


Motywem przewodnim powieści jest zamiana dwóch sióstr bliźniaczek. Znamy bardzo wiele takich historii, zarówno z literatury jak i filmu. Tym razem jednak skutkiem zamiany nie jest komedia pomyłek z pozytywnym zakończeniem…

Chłopak Gabrysi ulega wypadkowi, na skutek czego traci wzrok. Dziewczyna staje przed dylematem - trwać przy ukochanym czy przyjąć propozycję wymarzonego stażu w Paryżu. Wraz z siostrą bliźniaczką decydują się na niewinne kłamstwo… Alicja będzie udawać swoją siostrę - zapewni wsparcie Kubie, podczas gdy Gabrysia będzie spełniać swoje marzenia i rozwijać karierę. Mogłoby się wydawać, że wszyscy będą zadowoleni… Jednak czy dziewczyny mają prawo oszukiwać niczego nieświadomego chłopaka i bawić się jego uczuciami? Czy Alicji uda się bezbłędnie wcielić w siostrę? Czy niewidomy Kuba odkryje intrygę dziewczyn? Jak bardzo zamiana wpłynie na życie całej trójki?

Gabrysia będzie musiała stawić czoło zazdrości, Kuba spróbuje pogodzić się z bolesną przeszłością i swoją niepełnosprawnością natomiast Alicja… po raz pierwszy poczuję się naprawdę zauważona, ponieważ całe swoje życia spędziła w cieniu bardziej popularnej siostry. 


Muszę przyznać, że dawno nie czytałam żadnej młodzieżówki. Jednakże wydaje mi się, że miałam przyjemność czytać bardziej interesujące pozycje. Co prawda książkę przeczytałam bardzo szybko ale myślę, że jest to przede wszystkim zasługa tego, że jest ona dosyć krótka i lekka (pomimo tego, że porusza trudne tematy). Pomysł na fabułę jest bardzo interesujący ale czegoś mi w niej zabrakło… Chociaż muszę przyznać, że końcówka zaskoczyła mnie. Podsumowując - pomimo tego, że spodziewałam się czegoś nieco innego, sięgnęłabym po kolejną część, żeby dowiedzieć się jak potoczą się dalsze losy bohaterów.

sobota, 28 listopada 2020

Góry Polski - 60 najpiękniejszych szlaków na weekend


Niedawno miałyśmy przyjemność otrzymać od @wydawnictwohelios książkę “Góry Polski - 60 najpiękniejszych szlaków na weekend”. Przyznam, że pozycja ta bardzo mnie zainteresowała ponieważ uwielbiam turystykę górską. 

W przewodniku znajdują się dwa główne rozdziały poświęcone Sudetom oraz Karpatom. Każdy z nich rozpoczyna się od informacji krajoznawczych na temat powstania danego łańcucha górskiego, przyrody oraz historii terenu pod kątem jego rozwoju społecznego i turystycznego. Rozdziały te zawierają także podrozdziały dotyczące danego regionu np. Kotliny Jeleniogórskiej oraz konkretny spis tras, które możemy wybrać np. na Śnieżkę czy na Halę Izerską. 

Dla każdej z głównych tras podany jest kilometraż, czas niezbędny do ich przejścia, stopień trudności, informacje o wysokości szczytów i wzniesień oraz opis trasy krok po kroku (uwzględniając także czy istnieje możliwość wjazdu/zjazdu kolejką). Zawarte są także podstawowe ciekawostki na temat danego miejsca. Pod opisami wycieczek widnieje także graficzny profil wysokości trasy co pozwala zobrazować sobie jakie przewyższenia terenu mamy do pokonania. Przewodnik zawiera również oczywiście mapy z rozrysowanymi kolorystycznie szlakami. Całość wzbogaca mnóstwo pięknych fotografii.

Oprócz górskich tras w przewodniku znajdziemy także propozycje wycieczek wokół popularnych miejscowości wypoczynkowych tak jak: Karpacz, Szklarska Poręba czy Wisła, z uwzględnieniem najciekawszych zabytków i innych atrakcji. Warto nadmienić, że jest to pozycja dla całej rodziny - znajdziemy tutaj propozycje wycieczek, które możemy odbyć z dziećmi oraz osobami starszymi.


“Góry Polski” zostały bardzo estetycznie wydane. Pozycja jest niezwykle przyjemna w odbiorze i przejrzysta. Dzięki niewielkiemu formatowi oraz sztywnej okładce z możliwością zakładki, bez problemu możemy zabrać je do plecaka. 

Przyznam, że większość nazw szczytów i tras znałam (przynajmniej ze słyszenia :)), jednakże część z nich stanowi dla mnie zupełną nowość. Oznacza to, że w przewodniku zebrane zostały nie tylko najbardziej popularne destynacje ale i te rzadziej uczęszczane, a równie ciekawe. Wiem już na pewno, że koniecznie, w lepszych czasach, muszę nadrobić… prawie całe Beskidy :). 






czwartek, 26 listopada 2020

Inspiracja

Inspirację wygrałyśmy w konkursie zorganizowanym przez Wydawnictwo Novae Res. 

Otrzymałyśmy książkę wraz z autografem autora - Adriana Bednarka.  

Serdecznie dziękujemy! 

Inspiracja to niesamowicie wciągający thriller, obok którego nie można przejść obojętnie!

Historia opisuje losy młodego Oskara, którego pasją jest tworzenie opowiadań kryminalnych. Interesuje się zbrodniami, co jest konsekwencją traumy z przeszłości - na jego oczach seryjny morderca zabił jego mamę. 

Błędnym stwierdzeniem nie będzie, jeśli napiszemy, że w życiu Oskara historia zatacza koło. W mieście pojawia się kolejny seryjny morderca, nazywany przez policję Łowcą Nimfetek. 

Porywa on, biczuje, gwałci, a następnie zabija nastolatki, przypominające typowe Lalki Barbie. Oskar na własną rękę angażuje się w poszukiwanie Łowcy Nimfetek. Zależy mu na odnalezieniu mordercy by zatuszować swoje wyrzuty sumienia, które posiada od czasu zabójstwa matki. Ponadto aparycja jego dziewczyny- Luizy  jest podobna do porwanych dotąd dziewczyn, potencjalnie jest ona kolejną ofiarą…

Oskar, nie tracąc czasu, podejmuje wyzwanie znalezienia sprawcy szybciej od policji, jednakże prawda o mordercy może okazać się zaskakująca… 

Przyznaję, że po pierwszych stronach polubiłam pióro Adriana Bednarka. Dawno nie czytałam tak wciągającej książki.






Z niecierpliwieniem czekam na przeczytanie kolejnych tomów trylogii - Obsesji i Fascynacji. 


poniedziałek, 23 listopada 2020

    Żyjemy w czasach, w których przetworzoną żywność spożywamy codziennie, nie zastanawiając się nad jej wpływem na nasze zdrowie. Szybciej i taniej jest kupić substytut, niż zastanawiać się nad naturalnymi składnikami. 


    Od Wydawnictwa Helion otrzymałyśmy książkę “Dieta kolagenowa. Zdrowie, młodość i uroda w 28 dni”.  Josh Axe przypomina o tym, jak istotny jest kolagen w poprawnym funkcjonowaniu naszego organizmu. Przyznam szczerze, że wcześniej nie zastanawiałyśmy się jak ważny jest ten niezbędny składnik, który w dobie szybkiego jedzenia na wynos zniknął z diety. 




    W pierwszej części autor przypomina czytelnikom podstawy teoretyczne dotyczące pozytywnego wpływu kolagenu na organizm. W przystępny sposób możemy przypomnieć sobie wiedzę zdobytą podczas zajęć lekcyjnych z chemii, dotyczącą makroskładników i ich wpływu na poszczególne narządy. Kolagen regeneruje tkankę chrzęstną i skórną, włosy oraz paznokcie, uzdrawia jelita (które są źródłem odporności!), chroni stawy przed stanami zapalnymi, a także pomaga budować silniejsze mięśnie, poprawia sen oraz przyczynia się do zachowania równowagi hormonalnej. 


    Josh Axe przekazuje wiele wskazówek do uzupełnienia kolagenu, przypominając o najlepszych źródłach kolagenu oraz o nawykach, które powinien wprowadzić każdy, chcący poprawić swoją kondycję zdrowotną. Wśród tych nawyków można wyróżnić: regularne ćwiczenia fizyczne, odpoczynek wraz z odpowiednią liczbą godzin snu, dbanie o jamę ustną, zaprzestanie palenia. 


    Oprócz nawyków  ważne jest  zapoznanie się z pokarmami, które wspierają produkcję oraz przyswajanie kolagenu. Wśród nich najlepszą potrawą, którą autor wyróżnia wielokrotnie, jest rosół na kościach. Pozytywne oddziaływanie mają również produkty sfermentowane (kiszonki, kefiry), oparte na kokosie, gotowane warzywa, kwasy omega-3 oraz błonnik. 


Książka nie zawiera tylko i wyłącznie teoretycznych aspektów. Autor umieścił w poradniku plan na 3-dniowy oczyszczający plan kolagenowy oraz na 28-dniową dietę kolagenową. W każdym dniu zostały podane propozycje posiłku na śniadanie, lunch, przekąskę oraz obiad. 


Jest to idealny plan dla osób chcących rozpocząć wyzwanie kolagenowe :) 


    Ostatnia część książki to rozdział poświęcony konkretnym przepisom na dania, które dostarczają do organizmu dużą dawkę kolagenu. Testujemy nowe przepisy i musimy przyznać, że są smaczne, zdrowe i czujemy się po nich bardzo dobrze! 


czwartek, 19 listopada 2020

Odległe brzegi


Jeśli szukacie nostalgicznej, spokojnej powieści obyczajowej - to książka dla Was.


Kristin Hannah strona za stroną, powoli przeprowadza czytelnika przez małżeństwo Birdie i Jacka. Po 24 - latach wspólnego życia, pełnego wzlotów i upadków, dotarli oni do punktu, w którym obydwoje muszą uświadomić sobie co tak naprawdę ich łączy. Poczucie pustki i niezrozumienia stopniowo narasta w każdym z nich. Jack po burzliwych czasach młodości i błędach, które w życiu popełnił, wreszcie ma szansę zostać KIMŚ. Pragnie sławy, pieniędzy, a także, a może przede wszystkim, uznania. Pożądliwych spojrzeń fanów i luksusu płynącego z pozycji, którą przynosi rozpoznawalność. Birdie natomiast czuje, że życie przeciekło jej między palcami. Ma wspaniałe, dorosłe córki, męża, którego kocha (a może kochała?) i... ich sukcesy. 

Ku własnemu zaskoczeniu podejmuje odważny krok. Postanawia zostać sama i jakkolwiek wzniośle by to nie brzmiało - odszukać siebie. Wiele kosztuje ją powrót do porzuconej przed laty pasji. Ostrożnie stawia pierwsze od lat kroki jako malarka, odrzucając lęk i rzucając się na głęboką wodę. Sukcesy i porażki, które odnosi sprawiają, że otwiera się na świat i jego możliwości. Na drodze do zmian prawdziwym wsparciem staje się dla niej osoba, przed którą całe życie nie chciała i nie potrafiła się otworzyć. Poznaje także tajemnicę rodzinną, która była przed nią skrzętnie skrywana.

Jack podczas separacji z żoną także uczy się wiele o sobie. Świat showbiznesu nie tylko bardzo wiele oferuje, ale także jest gotów zabrać. Jack próbuje uczyć się na dawnych błędach, pragnie być lepszym człowiekiem ale nie jest to takie proste, jak mogłoby się wydawać… 


Powieść zdecydowanie skradła moje serce. Akcja toczy się bardzo spokojnie, kładąc nacisk na emocje głównych bohaterów. Pomimo błędów jakie popełniają przez cały czas im kibicowałam i widziałam światełko w tunelu. Jednak czy na pewno Birdie i Jack odkryją dawne uczucie? A może będą musieli zbudować je na nowo?

poniedziałek, 16 listopada 2020

Quality... QualityLandia, QualityPeople...

Czy zastanawialiście się jak będzie wyglądała przyszłość?

Co nas czeka za pięć, dziesięć, pięćdziesiąt lat?

Jak będą wyglądały kolejne dekady…



Marc-Uwe Kling zaprosił nas do świata przyszłości, do Qualitylandii. 




    Qualitylandia to miejsce, najlepsze, najpiękniejsze,  najszczególniejsze, po prostu naj, dlatego żyją w nim QualityPeople - ludzie z prawdziwego zdarzenia. Qualitypeople są kategoryzowani. Zostają im przypisywane poszczególne poziomy - levele. W zależności od danego levelu można uzyskać pracę, otrzymać kredyt bądź znaleźć partnera. Jak zapewne się domyślacie, osoby na wyższym levelu otrzymują dodatkowe benefity. Warto zwrócić uwagę, że każdy obywatel Qualitylandii posiada imię, a w formie nazwiska występuje zawód, który był wykonywany przez matkę bądź ojca. 


    Książka napisana jest w niezmiernie ciekawy sposób. Głównym wątkiem jest historia Piotra Bezrobotnego, któremu nie pasuje NAJWSPANIALSZE życie i próbuje pozostać normalnym człowiekiem, wśród ludzi uzależnionych od nowej technologii i algorytmów, które ukazują jakie życie dla danej persony będzie najbardziej optymalne.  Drugi wątek dotyczy kampanii prezydenckiej. O władzę walczy człowiek i android. Pozostali bohaterowie to osoby zajmujące różne szczeble w hierarchii. 


    Wraz z QualityPeople w Qualitylandii żyją drony oraz roboty, które wykonują praktycznie wszystkie dotąd nam znane czynności oraz zadania, które notabene już niebawem mogą stać się powszechne (m.in. komputery wybierają każdej jednostce partnera oraz przyjaciół, dron przylatuje z rzeczą, o której za chwilę pomyślisz. Potrzeby są od razu zaspokajane!). Mogłoby się wydawać, że cały świat przejmuje robotyka, ale...czy tak przez przypadek nie jest w obecnych czasach ?


    Opowieść przeplata się z osobistym przewodnikiem turystycznym, w którym autor objaśnia nowości, których JESZCZE nie ma w naszych czasach (m.in.  czym są Karal-UCHY,  niszczyciele maszyn, PDF-y czyli Personalni Digitalni Przyjaciele!) 


    Między rozdziałami znajdują się ogłoszenia oraz komentarze, pojawiające się w serwisach internetowych, wystawione przez QualityPeople. Oprócz tego pojawiają się recenzje książek i filmów, które nam są znane, aczkolwiek zostały przerobione specjalnie pod Nowy Świat. 


    Świat przedstawiony w Qualitylandii stanowi przewidywania autora, aczkolwiek czytając tę książkę niejednokrotnie zastanowimy się, że wiele elementów z tego świata, jest już między nami. Dlatego też książka ta jest jednocześnie zabawna, jak i przerażająca - ukazuje nam wszystkie zmiany, które zachodzą w naszym życiu a jeszcze ich nie dostrzegamy. Autor jest dla mnie mistrzem satyry i wykrzywiania rzeczywistości, jednocześnie ukazując czytelnikowi smutną prawdę i przewidywania dotyczące przyszłości. 





czwartek, 12 listopada 2020

Zjadaczka Grzechów



Czy może być gorsza kara za przewinienie niż śmierć?


Może. Czternastoletnia May za kradzież chleba została dożywotnią karę - została Zjadaczką Grzechów. Do końca swoich dni będzie nosić na sobie piętno kobiety wyklętej. Nikt nie będzie mógł z nią rozmawiać ani na nią patrzeć, codziennie będzie stykała się ze śmiercią. O tym kim jest będzie świadczył jej wygląd, w tym brutalne okaleczenie, na znak tego kim się stała. Rolą Zjadaczki Grzechów jest odprawianie obrządku pogrzebowego - rytualne zjadanie pokarmów symbolizujących grzechy umierających. Wśród nich możemy znaleźć na przykład: czosnek - za skąpstwo, ziarna gorczycy - za kłamstwo, suszone rodzynki - cudzołóstwo lub befsztyk - za zdradę. 

Młodziutka May pod okiem doświadczonej Zjadaczki Grzechów uczy się jak będzie wyglądać jej życie. Codziennie odwiedzają umierających w ich domach i ściągają z nich jarzmo grzechu - tym samym przejmując go na siebie. Podczas jednej z takich wizyt do zjedzenie naszykowane zostało serce jelenia. Jednakże zmarła nie przyznała się do grzechu, który symbolizuje ten pokar. May postanawia dowiedzieć się więcej i rozwiązać tajemniczą zagadkę, a tym samym - zawalczyć o siebie. 

Jeśli miałabym określić powieść Megan Campisi jednym słowem byłby to przymiotnik “mroczna”. Z książki bije poczucie olbrzymiej niesprawiedliwości, nędzy i rozpaczy. Czytałam tę pozycję w szczególnie trudnym okresie (pandemia + przytłaczające decyzje społeczno-polityczne w naszym kraju) co także mogło przyczynić się do mojego odbioru tej książki. 

W “Zjadaczce Grzechów” można odnaleźć bardzo ciekawie nakreślone tło historyczne XVI wiecznej Anglii (chociaż nie jest to powieść historyczna). Warto wiedzieć, że tzw. Zjadaczki Grzechów jeszcze około 100 lat temu istniały w Wielkiej Brytanii naprawdę. W ramach ludowego rytuału (o chrześcijańskich konotacjach) miały za zadanie zjeść kawałek chleba z trumny zmarłego i tym samym wyzwolić go od grzechów. 


Szczerze mówiąc nie sądziłam, że ta książka wywrze na mnie pozytywne wrażenie. Warto pamiętać, że oprócz niesamowitej fabuły powieść cechuje także uniwersalność. Przekazuje bardzo wiele prawd na temat samotności, wykluczenia społecznego i bezprawia z jakim musiały mierzyć się kobiety. Unaocznia także jak wielkie znaczenie w życiu społeczności odgrywają rytuały i wierzenia. Atutem powieści jest narracja pierwszoosobowa - dzięki temu poznajemy myśli May i dowiadujemy się jak bardzo inteligentną i waleczną jest osobą. 

Czy May uda się rozwikłać zagadkę kryminalną, w którą została wplątana? Jeśli tak - być może nie ma wcale kary gorszej niż śmierć...

Z pewnością nie jest to lektura obok, której można przejść obojętnie. 

poniedziałek, 9 listopada 2020

Miłość z kamienia


“Od dwudziestu lat przygotowuję się na śmierć swojego męża, jestem prawie gotowa”

Czy do życia w ciągłym strachu spowodowanym wojną upoważnieni są tylko ludzie bezpośrednio jej doświadczający? Oddający życie za swój kraj żołnierze, cywile, którzy tracą życie, zdrowie, bliskich i dach nad głową? A co z krzywdą ludzi doświadczającej jej pośrednio? Czy ich strach i ból jest gorszy? Niesposób wartościować ale warto poznać tę bardzo osobistą relację Grażyny Jagielskiej - żony jednego z najbardziej znanych polskich reportażystów i korespondentów wojennych - Wojciecha Jagielskiego.

Autorka w bardzo wciągający, interesujący sposób przedstawia swoje życie u boku człowieka, który wielokrotnie, niemalże zawodowo ryzykuje swoje życie. Pomimo tego, że nie walczy z bronią w ręku stoi tuż o krok od epicentrum wojny Stawał w nim 53 razy - bo na tylu właśnie wojnach był. Z książki dowiadujemy się jak wygląda codzienność w takiej relacji. Jak żyje się z mężem, który odżywa gdy wyjeżdża. Potrzebuje tej adrenaliny, kocha to co robi, a jego reportaże zdobywają uznanie i nagrody na całym świecie. Jest kochającym ojcem i mężem. Kochającym ale nieobecnym. Oddanym największej pasji. 

Grażyna Jagielska w książce rozlicza się ze swoim życiem. Otwiera się przed czytelnikiemi wprowadza w świat, o którym pewnie większość z nas nie miała pojęcia. Opisuje ile cierpienia przeżyła, wiele wiele razy tracąc kontakt z mężem. Czekając w domowym zaciszu na najgorsze. Chociaż wielokrotnie łapała się na myśli, że byłoby to lepsze niż niepewność. Przez niewyobrażalną tęsknotę, niekończący się paniczny strach - trafiła do szpitala psychiatrycznego z objawami tzw. stresu bojowego, chociaż fizycznie nigdy nie była na wojnie…

Książka ukazuje jak traumatycznym wydarzeniem jest wojna. I jak szeroko mogą odbić się jej echa. 




A czy Wy lubicie reportaże? Czy potraficie wczuć się w rolę reportażysty i zrozumieć jego uczucia? Jesteście w stanie wyobrazić sobie to co przeżywa drugi człowiek, mogący tylko przelać swoją duszę na papier ? 


poniedziałek, 2 listopada 2020

Zwilczona.

 
„Słyszę jedynie wilczy skowyt: Odkryj swoją falę, poddaj się jej i płyń”.
 

    Z samego rana chciałabym zachęcić Was do przeczytania Zwilczonej, napisanej przez Adriannę Trzepiotę. Serdecznie dziękuję wydawnictwu Świat Książki za przesłanie egzemplarza. Gdy tylko przeczytałam zdanie z okładki: „Kiedy czary
i magia biegną na czterech łapach – to znak że musi wydarzyć się coś dobrego
” wiedziałam, że muszę przeczytać tę książkę.

Nie zawiodłam się. To powieść, której potrzebowałam by odnaleźć w sobie wilczycę.

    Główną bohaterką jest nauczycielka, mieszkająca na Mazurach, posiadająca męża, córkę i dom, codziennie pielęgnująca najważniejsze w życiu wartości. Jej życie wygląda jak sielanka, jednakże natłok obowiązków, zatracenie się w codzienności, powoduje że Jaśmina traci poczucie własnej wartości, swojej siły, o której nie powinna zapomnieć żadna z kobiet.  Na swojej drodze spotyka wilczycę, która za wszelką cenę chce uchronić Jaśminę przed zapomnieniem o własnych marzeniach, potrzebach, pragnieniach. Wilczyca pojawia się w życiu codziennym, podpowiadając Jaśminie, co może zrobić by znów poczuć się silną, niezależną, piękną, a przede wszystkim wolną kobietą. Wilczyca pojawia się po to, by pomóc
w przewartościowaniu i spełnieniu marzeń. W powieści obserwujemy walkę głównej bohaterki ze swoimi dotychczasowymi wartościami, obowiązkami, a potrzebami,
o których zdążyła zapomnieć.

    Na uwagę zasługują opisy pięknych mazurskich oraz podlaskich krajobrazów, możliwości płynące z wykorzystania zasobów naturalnych. W fabule przeplatają się wątki magii, czarów, wierzeń. To wszystko otaczają piosenki (A. Osieckiej, K. Nosowskiej, zespołu Strachy na Lachy) oraz literatura (Z. Nienackiego, M. Aulich, K. Turkiewicz-Suchanowska). Wszystkie zabiegi powodują że przez powieść czytelnik dosłownie przepływa, nie wiedząc kiedy. Każda strona jest wartościowa i ładuje akumulatory.  

        Dla każdego odbiorcy wilczyca będzie kimś (bądź czymś) innym. Drogi czytelniku, Ty sam musisz stwierdzić czego metaforą jest wilczyca, ale to dopiero po przeczytaniu tej książki.

    Niewątpliwie Autorka przypomina nam że każda kobieta jest wartościowa i posiada w sobie siłę i moc by stawiać czoła przeciwnością losu. Każda z nas posiada swoją wilczycę, która przebudza się w najmniej oczekiwanym momencie. 

We mnie właśnie się przebudziła.