poniedziałek, 28 grudnia 2020

PS i życzę Ci dużo miłości


PS I życzę Ci dużo miłości to idealna pozycja na Święta! 





        Zawiera wszystko czego oczekiwałam. Od ciepłego, świątecznego klimatu, po łzy wzruszenia, nadzieję i szczęśliwe zakończenia. PS I życzę Ci dużo miłości to antologia, składająca się z 8 historii. Historie są krótkie, napisane lekkim piórem co sprawia, że bardzo szybko pochłaniamy każdą z nich. 

        Każde opowiadanie dotyczy innej sytuacji, aczkolwiek jest otoczone śniegiem, przyjemną i świąteczną atmosferą, ale przede wszystkim miłością. Miłością, która jest beztroska, szczera i prawdziwa- taka, jakiej każdy oczekuje, szczególnie
w Święta Bożego Narodzenia. 

        Autorki zawarły w swoich opowiadaniach nutkę tajemnicy, dzięki czemu zastanawiamy się i snujemy swoje pomysły na zakończenie przygody z danym bohaterem. I czekamy na Bożonarodzeniowe cuda i szczęśliwe zakończenia. Po przeczytaniu każdego opowiadania z osobna, czy też wszystkich opowiadań możemy uwierzyć w moc tych najpiękniejszych świąt w roku oraz doładować swoje akumulatory na przyszły rok. 


Z całego (rozgrzanego już serducha) polecam Wam opowiadania świąteczne na najbliższy czas!

czwartek, 17 grudnia 2020

Dorzuć mnie do prezentu



“Dorzuć mnie do prezentu to zbiór 7 okołoświątecznych opowiadań. Każdy rozdział opatrzony jest tytułem i przedstawia inną historię, które splatają się ze sobą, czasem w zupełnie nieoczywisty sposób. Drugoplanowi lub epizodyczni bohaterowie danego opowiadania stają się głównymi bohaterami innego dzięki czemu możemy poznać wydarzenia także z ich perspektywy. 

Warto zauważyć, że każde opowiadanie jest nieco inaczej skonstruowane. W książce mamy formę dziennika, narracji zarówno pierwszo- jak i trzecioosobowej, a także historię przedstawioną w formie wymiany wiadomości i rozmów telefonicznych. Takie urozmaicenie bardzo przypadło mi do gustu :)

Książka jest bardzo ale to bardzo aktualna. Jedna z bohaterek przebywa… na kwarantannie, pozostałych bohaterów koronawirusowa rzeczywistość także dotyka, na przykład uniemożliwiając powrót do ojczyzny. Jednak to nie jedyny aspekt, który sprawia, że opowiadania te stają się nam tak bliskie. Bohaterowie dzielą z nami - czytelnikami, te same troski, nadzieje i radości. 

Młoda singielka Maja, chciałaby się zakochać ale nie ma szczęścia w miłości. Paulina zostaje obarczona przygotowaniami do świąt i pozbawiona wsparcia zarówno ze strony partnera jak i apodyktycznej matki. Tom decyduje się spędzić Boże Narodzenie w Polsce. Rodzice nastoletniej Natalki wyemigrowali aby szybciej spłacić kredyt. Andrzej tak bardzo skupia się na sobie, że traci kontakt z synem. Borys próbuje manifestować swoje “artystyczne ja” w nie do końca dozwolony sposób… Sylwester na skutek koronawirusa ma więcej mozolnej pracy. 

Podoba mi się, że opowiadania nie ograniczają się jedynie do samych świąt. Poznajemy bohaterów w grudniowej rzeczywistości: pracy, szkole, w stresie, zabieganiu czy w domowych pieleszach. Dowiadujemy się jak wyglądało ich życie przed Bożym Narodzeniem, które z pewnością dla każdego z nich będzie przełomowe i wyjątkowe.

“Dorzuć mnie do prezentu” to wciągająca, niezwykle aktualna obyczajówka, wspaniale wprowadzająca w świąteczny klimat. Przez książkę po prostu się płynie :)

poniedziałek, 14 grudnia 2020

Histeria


“Histeria nie oznacza, że straciłeś kontrolę, tylko, że usiłowałeś kontrolować wszystko zbyt długo”.

Pozwolę sobie zacząć tak… Co to była za książka!!

Przyznam, że pierwsza część serii - “Wrzask”, zrobił na mnie bardzo duże wrażenie. Kiedy tylko dowiedziałam się, że pojawiła się część druga - “Histeria”, wiedziałam, że koniecznie muszę ją przeczytać. I absolutnie nie zawiodłam się. Jestem zachwycona tempem akcji. Historia, a właściwie historie ponieważ powieść zawiera wiele wątków, trzymają w napięciu i zaskakują czytelnika. Z pozoru niewiele znaczące detale z każdą stroną nabierają znaczenia i układają się w niezwykle precyzyjną układankę. 

Podoba mi się, że autorka bardzo dokładnie przedstawia rys psychologiczny postaci oraz dokładnie opisuje ich zachowania oraz rzeczywistość nie tracąc przy tym na dynamizmie akcji. 
W “Histerii” kolejny raz niezależna dziennikarka Larysa oraz śledczy Bruno próbują rozwikłać prowadzone przez siebie sprawy. Zarówno zawodowo jak i prywatnie coraz bardziej zbliżają się do siebie. Chociaż nie chcą się do tego przyznać każde z nich próbuje obronić drugiego przed złem i… samym sobą. A dzieje się bardzo dużo. W Warszawie spokój mieszkańców zakłóca tajemniczy stalker. Podrzuca rysunki, obserwuje, czyha w ciemnych ulicach, lasach. Czego chce? Czy ma coś wspólnego z bestialskimi morderstwami, o których mówi całe miasto? Kto i dlaczego pozbawił życia “zwyczajne, spokojnie żyjące matki”? W stworzeniu profilu psychologicznego sprawcy pomaga Brunowi profilerka Justyna, która jako matka angażuje się emocjonalnie w sprawę. Jaką przyjdzie jej zapłacić za to cenę? 

Tymczasem przeszłość głównych bohaterów także nie pozwala o sobie zapomnieć. Dawne porachunki i traumy wracają ze zdwojoną siłą. W powieści bardzo ciekawie zostaje także poprowadzony wątek Bartka, brata Larysy, którego jedna nierozsądna decyzja i spot okoliczności, niemalże doprowadzają do obłędu. 

A “największy obłęd bierze się z niemocy”.



środa, 9 grudnia 2020

Ostatnie zlecenie



Dominika trudni się nietypowym zajęciem. Jest zawodową uwodzicielką. Dzięki urodzie i seksapilowi bez trudno uwiodła już niespełna 100 mężczyzn. Każda sprawa była inna, klienci podsyłali jej “figurantów”, których chcieli zniszczyć, nakryć na gorącym uczynku. Chodziło o zemstę, pobudki zawodowe lub zupełnie prywatne. 

Ta sprawa, ostatnia, której Dominika chciała się podjąć, była inna. To żona zastawiła na męża pułapkę. Wręczyła uwodzicielce teczkę, starannie wypełnioną informacjami na temat jej męża. Czy to możliwe, że tak niepozorna kobieta jak Anna chce sprowokować małżonka do zdrady? Robert zaczyna stanowić dla Dominiki intrygującą odmianę i prawdziwe wyzwanie - mężczyzna podważa wszystkie dotychczasowe przekonania uwodzicielki na temat facetów - jest wierny i oddany żonie. Jednak czy na pewno nie ulegnie manipulacji Dominiki? Kiedy ostatnie zlecenie przestaje być już tylko biznesem, a do głosu dochodzi ambicja i uczucie, każdy cel uświęca środki…Każdy bohater powieści ma swoje tajemnice i prowadzi swego rodzaju grę




Bardzo ciekawie i dokładnie została przedstawiona historia Anny i Roberta - ciekawiło mnie jak to się stało, że ich małżeństwo dotarło do tak krytycznego punktu. Od czasu pojawienia się w ich życiu Dominiki stało się sinusoidą pełną spektakularnych wzlotów i dramatycznych upadków. Przyznam jednak szczerze, że wbrew temu co obiecuje wydawca, nie uznałabym tej książki za thriller. Owszem, pojawił się w niej moment grozy ale tak wyraźnie zaistniał dopiero pod koniec książki. “Ostatnie zlecenie” określiłabym raczej jako obyczajówkę, romans. Dodatkowo przyznam, że arogancja głównej bohaterki trochę działała mi na nerwy. Podobnie jak zaangażowanie w relację z nią jej biznesowego partnera i przyjaciela Janka. Pomimo tych minusów przygodę z tą książką mogę uznać za udaną. Czytało mi się ją bardzo lekko i szybko Nie jest to jednak historia, którą zapamiętałabym na lata.