Kojarzycie tytuł “Nawiedzony Dom na Wzgórzu” ?
Tego samego niestety nie mogę powiedzieć o książce, którą czyta się bardzo ciężko i można się wielokrotnie pogubić w fabule. Wydaje mi się że to może być spowodowane niewłaściwym tłumaczeniem.
Pomysł na historię o nawiedzonym domu przypadł mi do gustu (i myślę, że przypadnie każdemu miłośnikowi horrorów). Do posiadłości zjeżdżają się cztery osoby: znawca okultyzmu wraz ze swoją asystentką, pasjonatka duchów oraz spadkobierca posiadłości. Podczas rozmowy głównych bohaterów możemy poznać losy nieruchomości oraz wiele teorii sprowadzających się do jego nawiedzenia. Podczas spotkania, w domu zaczynają dziać się niezwykłe rzeczy, które straszą bohaterów i doprowadzają ich do obłędu. Czy faktycznie Dom na Wzgórzu jest nawiedzony, czy to wytwór wyobraźni ludzkiej, a może paranoi?
O tym możecie przekonać się sięgając po książkę, chociaż niestety nie powoduje ona napięcia, dreszczyku emocji, jakiego się spodziewałam :)
Niestety nie znam tego tytułu, fabuła wydaje się ciekawa ;)
OdpowiedzUsuń