wtorek, 12 stycznia 2021

Nawiedzony Dom na Wzgórzu

 Kojarzycie tytuł “Nawiedzony Dom na Wzgórzu” ?


        Jeśli nie czytaliście książki, to zapewne spotkaliście się z serialem. Książka stanowiła inspirację do jego powstania. Samym serialem byłam zachwycona. Bardzo lubię oglądać horrory, dlatego też ten przypadł mi do gustu. 

        Tego samego niestety nie mogę powiedzieć o książce, którą czyta się bardzo ciężko i można się wielokrotnie pogubić w fabule. Wydaje mi się że to może być spowodowane niewłaściwym tłumaczeniem. 


        Pomysł na historię o nawiedzonym domu przypadł mi do gustu (i myślę, że przypadnie każdemu miłośnikowi horrorów). Do posiadłości zjeżdżają się cztery osoby: znawca okultyzmu wraz ze swoją asystentką, pasjonatka duchów oraz spadkobierca posiadłości. Podczas rozmowy głównych bohaterów możemy poznać losy nieruchomości oraz wiele teorii sprowadzających się do jego nawiedzenia. Podczas spotkania, w domu zaczynają dziać się niezwykłe rzeczy, które straszą bohaterów i doprowadzają ich do obłędu. Czy faktycznie Dom na Wzgórzu jest nawiedzony, czy to wytwór wyobraźni ludzkiej, a może paranoi?




O tym możecie przekonać się sięgając po książkę, chociaż niestety nie powoduje ona napięcia, dreszczyku emocji, jakiego się spodziewałam :) 


1 komentarz: