czwartek, 23 lipca 2020

Żmijowisko




Czytaliście takie książki, po których czuliście się otumanieni? Jakbyście przez chwilę byli świadkami tragicznych wydarzeń i nie wiedzieli co z tym doświadczeniem należy zrobić. Ukrywać się przed nim, czy też zgłosić to wyższym instancjom? Powiedzieć komuś, czy udawać, że nic się nie stało?

Jeśli tak, wiecie o co chodzi.

Jeśli nie, przeczytajcie "Żmijowisko".

Wojciech Chmielarz wymyślił bardzo intrygującą historię, a najbardziej intryguje w niej to, że jest współczesna i bardzo prawdopodobna. Autentyczność tego opowiadania zadziwia nas najbardziej. W końcu każdy z nas otacza się ludźmi, bliższymi czy dalszymi znajomymi, z którymi spotyka się od czasu do czasu, a nawet wyjeżdża na wakacje.. To normalne, że w większej grupie osób wystąpią zażyłości, a nawet romanse. Do tejże grupy dochodzą nowe osoby, zazwyczaj partnerzy członków bandy. Przychodzą osoby, których po prostu nie darzy się sympatią, ale również takie które lubimy od pierwszego spotkania. Ludzie się kłócą, godzą, kochają, nienawidzą. To jest po prostu życie. Normalne, codzienne. Są to sytuacje, z którymi można spotkać się w każdym mieście, państwie, po prostu na świecie. Wojciech Chmielarz wykreował bohaterów, którzy są tu, z nami, we współczesnym świecie. W naszym kraju, z puszką piwa w ręce, kieliszkiem bez popitki w drugiej, kiełbaską na grillu, dzwoniącym telefonem w kieszeni, publikowanymi zdjęciami na Faceboku i typową pogodą (są wakacje, więc musi padać).

I właśnie dlatego ta historia nas wciąga, ponieważ każdy z nas mógłby w niej uczestniczyć. Być świadkiem wydarzeń, które miały miejsce w Żmijowsku...

Czy wiecie już co tam się wydarzyło? Wydarzyło się coś strasznego. Zaginęła nastolatka, a jej zakopane w ziemi ciało odnaleziono dopiero po roku.

Kto zabił dziewczynę? Czy faktycznie za jej śmierć odpowiedzialny jest tylko zabójca czy też wszyscy, którzy byli tym czasie w agroturystyce i nie zwracali na niej większej uwagi? Ludzie zajęci własnymi sprawami, problemami oraz wakacyjną imprezą?

Czy zabójstwo to tylko akt, czyn, czy też wiele nałożonych na siebie sytuacji, przekroczonych granic, nerwów… A może to tylko skutek zbyt dużej ilości alkoholu?

Przedstawienie motywu zabójstwa dziewczyny byłoby zdecydowanie zbyt proste dla Wojciecha Chmielarza.Wojciech Chmielarz bardzo ceni sobie zachowanie ciągu przyczynowo-skutkowego i pokazuje nam, że nie wszystko jest tak proste jak nam się wydaje.

Autor książki dokładnie analizuje zachowania głównych bohaterów i przedstawia ich cechy, zalety, ale także wady. Przeprowadza między wersami analizę stanu psychicznego człowieka i pokazuje motywy, które mogą kierować człowiekiem i doprowadzić do tragedii,



To nie jest kryminał, w którym poszukujemy po prostu mordercy nastolatki, a morderca znajduje się i.. koniec.

To jest thriller psychologiczny, który rozkłada psychikę człowieka na bardzo małe cząsteczki. Pokazuje jego pragnienia, uczucia, emocje, abyśmy dostrzegli ile różnych wydarzeń składa się na frustrację. Jeśli dobrniecie do końca to będziecie zaskoczeni ile spraw może być przyczyną zabójstwa… i kto z powodu wielu życiowych błędów jest w stanie zabić dziewczynę.








1 komentarz:

  1. Mnie bardzo zaciekawiła. Lubię takie klimaty i chyba bym nie umiała się oderwać

    OdpowiedzUsuń